Kerrelyn Sparks - wywiad

Kerrelyn Sparks, której seria "Love at Stake" ukazuje się dzięki wydawnictwu Amber, udzieliła nam wywiadu, w którym opowiada nam o swoich ulubionych książkach, inspiracjach filmami i Nieumarłych, kupujących jej książki.

Books Reviews: Na stronie polskiego wydawcy pani książek, znalazłyśmy informację, że premiera „Jak poślubić wampira milionera” została tak nagłośniona, że zainteresowali się nią nawet Nieumarli. Mogłaby pani coś nam o tym powiedzieć? O ile, oczywiście, wie coś pani na ten temat.

Kerrelyn Sparks: Tak, na mojej stronie, gdy czwarta część serii, „Wampir z sąsiedztwa” znalazła się na liście bestsellerów New York Times'a, napisano, że nawet Nieumarli powstali i zwrócili na to uwagę. To był żart, ale miał trochę sensu, ponieważ ludzie, zajmujący się publikacjami biorą cię dużo poważniej, jeśli już znajdziesz się na liście New York Times'a.

B.R.: Dowiedziałyśmy się, że zamierza pani pisać dalsze części „Love at stake” dopóki czytelnicy będą się ich domagać. Czy to prawda? Oczywiście mamy nadzieję, że tak.

K.S.: Właśnie podpisałam kontrakt, który umożliwi mi napisanie nawet szesnastu książek z tej serii! I tak, moi czytelnicy mają nad tym trochę kontroli. Tak długo, jak kupują książki, mój wydawca z radością drukuje ich więcej.

B.R.: W 1987 powstał film „Love at Stake”. Czy jest on jakoś powiązany z pani serią? A może nigdy go pani nie widziała? I, jako, że pytamy o produkcję filmową, musimy także zapytać o adaptację pani książek. Myślała pani nad tym? Wiemy, że każda książka jest poświęcona innemu bohaterowi, ale z chęcią byśmy zobaczyły Jack'a czy Romana w akcji.

K.S.: Nigdy nie słyszałam o tym filmie! To ciekawe! Sprawdziłam to i wyczytałam, że jest on o polowaniach na czarownice w Salem. Więc wydaje się być bardziej o wiedźmach niż wampirach. Ale wciąż wydaje się interesujące, więc będę musiała go obejrzeć. Często jestem pytana o stworzenie filmu, czy serialu na podstawie moich książek i byłabym wniebowzięta, gdyby tak się stało!! Ale seria nie została jeszcze zauważona przez Hollywood. Jakkolwiek im większe będzie czytelnictwo, tym większe szanse na zauważenie ich.

B.R.: A teraz nasze standardowe pytanie: Co myślisz o naszych, polskich okładkach, do swoich książek?

K.S.: Są takie piękne!!! Myślę, że są one moimi ulubionymi ze wszystkich zagranicznych okładek. Można zauważyć, że są one częścią serii ponieważ są w tym samym stylu i kolorach.

B.R.: Możesz powiedzieć nam coś o swoim innym hobby? A może tak naprawdę nie masz innego?

K.S.: Oczywiście, że kocham czytać!! To właśnie to wciągnęło mnie w pisanie. Kocham też dobre filmy, a także rękodzieła, takie jak pikowanie tkanin czy szydełkowanie, ale nie mam już na to zbyt wiele czasu. Uwielbiam także podróżować i mam nadzieję, że pewnego dnia znajdę się w Polsce!!

B.R.: Gdybyś mogła zjeść obiad z sześcioma autorami – żywymi, czy martwymi – kogo byś zaprosiła i co byś im podała? Dlaczego właśnie oni?

K.S.: O, to jest trudne!! Jane Austen, Mark'a Twaina, Mary Stewart, Jayne Ann Krentz, Karen Marie Moning i Anyę Seton. To parę moich ulubionych autorów i każdy mnie inspirował. Włączyłabym tu Mark'a Twain'a, gdyż zabawnie by się z nim rozmawiało i nie sądzę, by zachowywałby się pretensjonalnie wśród żeńskich autorek. Zaserwowałabym bufet z wołowiną i rybą, a także wiele dań warzywnych i deserów, więc każdy znalazłby coś, co lubi.

B.R.: Kto jest twoim ulubionym autorem i dlaczego?

K.S.: Myślę, że seria Karen Marie Moning Feafever (u nas znana jako „Kroniki Mac O'Connor” - przyp. Tłum) jest nieziemska!! Kocham także wszystko, co Jayne Ann Krentz napisze, zwłaszcza jej książki jako Amandy Quick. Lubię także Julie Garwood, Janet Evanovich, Meg Cabot i Kathleen Woodiwiss. „A Rose in Winter” zawsze będzie moim ulubionym romansem historycznym. Kocham motyw Pięknej i Bestii, a jest to w zasadzie taki sam motyw, jak w moich romansach paranormalnych. Uwielbiam także szybkie tępo i ciekawą fabułę, jaki znajdzie się w książkach Amandy Quick, więc także staram się to robić.

B.R.: Który bohater z twojej książki powstał pierwszy? Może postacie są na podstawie twoich przeszłych lub obecnych przyjaciół, a może są to jedynie twoi wymyśleni przyjaciele?

K.S.: Roman był pierwszym wampirem, na jakiego wpadłam. Wyobraziłam sobie stary świat, przystojnego, bogatego, wyrafinowanego i czarującego wampira, i wtedy pomyślałam – co byłoby dla niego najbardziej wstydliwą rzeczą? Odpowiedzią było – sprawić, że straciłby swoje kły. Lepiej, sprawić, że będzie miał tylko jeden. Wtedy byłby zagrożony możliwością jedzenia tylko jedna stroną przez wieki i wyśmiewanym przez wszystkie inne wampiry!

B.R.: Kto będzie bohaterem twoich kolejnych książek? Był Roman, Darcy, Jean-Luc, Angus, Ian, Jack, Vanda... Więc, kto będzie następny? Będzie to dziewczyna czy chłopak?

K.S.: Więc przeczytałaś wszystkie siedem książek? Fantastycznie!! Ósma część, „The Vampire and the Virgin” wciela Robbiego MacKay'a w bohatera. Jego bohaterką będzie dziewica – ale nie na długo! Dziewiątą częścią jest „Eat Prey Love” z Carlosem, Brazylijskim panterołakiem, jako główną postacią. Dziesiątą jest „Vampire Mine”, a wy w końcu dostaniecie historię Connor'a. Niedługo wychodzi część jedenasta, „Sexiest Vampire Alive” z playboyem świata wampirów, Gregorim.

B.R.: Co było twoją inspiracją do napisania „Love at Stake”? Sny, nagłe myśli, inni autorzy, a może coś innego?


K.S.: Zawsze kochałam humor, więc inspirowały mnie humorystyczne, wampirze filmy jak „Miłość od pierwszego ukąszenia” z George'm Hamiltonem i „Drakula – wampiry bez zębów” z Leslie Nielsenem.




Uwielbiam kontakt z moimi polskimi czytelnikami! Jesteście tak uprzejmi i entuzjastyczni! Bardzo wam dziękuję! Naprawdę doceniam wasze wsparcie.
Możecie znaleźć mnie na stronie www.kerrelynsparks.com albo na Facebook'u.